Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-06-2009, 15:23   #172
one_worm
 
one_worm's Avatar
 
Reputacja: 1 one_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputację
Gdy tylko zapytaliście się Kitonaka gdzie jest jego mistrz i o co mu chodzi z tym mistrzem, on doszedł do wielkiej głowy smoka i zanurkował w jego czaszce tylko po to by po chwili wyjść z małym mieczem świetlnym, nie większym jak połowa waszych, z szatą wielkości dziecka i datapadem. Na datapadzie były współrzędne kierujące was na Yavin oraz co ciekawsze w konkretne miejsce na jego księżycu. Domyślacie się, że ten kitonak był szkolony w Mocy a to był jego mistrz i w wyniku jakiegoś tragicznego zdarzenia poległ....
- Mój mistrz ostrzegał mnie przed tym miejscem, ponoć są tutaj jakieś istoty które ogołacają wszystko do kości w ciągu dwóch dni. Mistrz nie żyje, nie wiem jak ja się znalazłem ani co robiłem poza akademią na Yavinie... Mam w pamięci czarną wyrwę... Czy moglibyśmy się udać do akademii na Dantooine? Tam był szkolony mój mistrz i pewnie tam by chciał zostać pochowany... - po tych słowach skupiliście wolę na Kitonaku. Czuliście, że posiada on Moc... Jest co najwyżej adeptem Jedi i coś lub ktoś sprawił by zapomniał o tym kim jest...
 
__________________
Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski.
one_worm jest offline