Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-06-2009, 15:42   #15
Kawairashii
 
Kawairashii's Avatar
 
Reputacja: 1 Kawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znany
‘BT odtrącił jej przyjacielskie ramię, chwycił ją za gardło skutecznie dławiąc ją własnymi słowami, po czym wyrzucił w powietrze. W uścisku zdążyła jedynie wyseplenić;
-Eeeek!... to za Milky, czy Marty?- Zanim wyryła swój autoportret w glebie kilka metrów dalej. Bez większego problemu, powstała z gleby otrzepując się i wypluwając trawę, która wdarła się pod maskę wprost do jej ust. Odchylając swą masę czuła się nieswojsko wiedząc, że jej usta nareszcie były pozbawione wszelkich deformacji.
-”…przyjaciel po fachu tak? Także kiedyś miałam zlecenia na ‘spideya
-Dobra dobra, jak chcesz… Magnus, widzę że wszyscy się już obudzili. Sprowadziłeś nas tu, wiec może opowiedz trochę więcej o tym Otherworld, czemu tutaj, albo i lepiej, z jakiego powodu nas tu przywróciłeś? A! Tak przy okazji, dzięki. Za bardzo cenie swoje życie by się z nim żegnać.- zwalnia wypowiedź, grożąc palcem –Oooo ile nie był to czysto egoistyczny powód, jak zrobienie z nas wszystkich służących. Widzę, że z jedną już ci się udało- wskazuje Drew –bo wiesz, moje usługi kosztują, a za włożenie stroju francuskiej pokojówki będziesz płacił ekstra. Aha! I nie mam zamiaru towarzyszyć ci przy kąpieli, jesteś trochę za stary, sam rozumiesz…

EDIT; Poniżej wersja bez drażniącego nadmiaru żółci.

‘BT odtrącił jej przyjacielskie ramię, chwycił ją za gardło skutecznie dławiąc ją własnymi słowami, po czym wyrzucił w powietrze. W uścisku zdążyła jedynie wyseplenić;
-Eeeek!... to za Milky, czy Marty?- Zanim wyryła swój autoportret w glebie kilka metrów dalej. Bez większego problemu, powstała z gleby otrzepując się i wypluwając trawę, która wdarła się pod maskę wprost do jej ust. Odchylając swą masę czuła się nieswojsko wiedząc, że jej usta nareszcie były pozbawione wszelkich deformacji.
-”…przyjaciel po fachu tak? Także kiedyś miałam zlecenia na ‘spideya
-Dobra dobra, jak chcesz… Magnus, widzę że wszyscy się już obudzili. Sprowadziłeś nas tu, wiec może opowiedz trochę więcej o tym Otherworld, czemu tutaj, albo i lepiej, z jakiego powodu nas tu przywróciłeś? A! Tak przy okazji, dzięki. Za bardzo cenie swoje życie by się z nim żegnać.- zwalnia wypowiedź, grożąc palcem –Oooo ile nie był to czysto egoistyczny powód, jak zrobienie z nas wszystkich służących. Widzę, że z jedną już ci się udało- wskazuje Drew –bo wiesz, moje usługi kosztują, a za włożenie stroju francuskiej pokojówki będziesz płacił ekstra. Aha! I nie mam zamiaru towarzyszyć ci przy kąpieli, jesteś trochę stary, sam rozumiesz…
 

Ostatnio edytowane przez Kawairashii : 26-06-2009 o 17:56. Powód: Nowa wersja tekstu
Kawairashii jest offline