Bill był w szoku. Nigdy wcześniej nie widział czegoś takiego. Przyglądał się przez długi czas tym kryształom. Dotykał ich, oglądał dokładnie i starał się znaleźć jakiś sens. Po słowach naukowca odszedł od kryształów i zaczął oglądać resztę statku. O ile wszystkie systemy pod żadnym względem nie przypominały tego co widział, reszta statku wyglądała (przynajmniej pozornie) w miarę normalnie. Pod każdym z paneli jaki zdjął również znajdowały się te dziwne kryształy. Bill wyszedł ze statku i zaczął przyglądać mu się z zewnątrz. Udało mu się zlokalizować silniki i uzbrojenie, które również opierały się o kryształy. - Czy próbowaliście poddawać te kamienie jakimś reakcjom chemicznym ? Badaliście je ? - pytał Bill naukowca.
gdy ten odpowiedział Bill zebrał próbkę kryształów (niewielki kawałek który ukruszył się z miejsca, gdzie statek został trafiony) i poszedł przeprowadzić kilka doświadczeń. Poddawał go promieniowaniu, sprawdzał jak zachowa się w spotkaniu z innymi pierwiastkami i związkami chemicznymi czy też energią elektryczną. |