Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2009, 19:43   #378
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
X
Drow po kopnięciu wycofał się szybko omal nie wypuszczając sejmitara z prawej ręki, którego trzymał z ledwością. Nawet nie obserwował co robi przeciwnik, tylko szybko czmychnął w mrok wąskiej szczeliny skalnej. w ciszy spojrzał na swoją ranę po czym powoli schował najpierw sejmitar trzymany zdrową ręką, potem drugi za pomocą zdrowej ręki, aby zrobić to jak najciszej. Spojrzał na ranę jeszcze raz. Krwawienie nie było duże, lecz ból był bardzo dokuczliwy. Ten drow był co prawda dobrze przyzwyczajony do bólu, jednak to uczucie strasznie go irytowało.
Drow wychylił się odrobinę, tak żeby jednym okiem spróbować odszukać przeciwnika. Następnie zaczął się wycofywać dalej, do jakiegoś szerszego i wyższego fragmentu korytarzy.
- Ooo... Widzę, że to danie potrafi się odegrać... - krzyknął drow wściekle na całe gardło, aby głos rozszedł się dobrze we wszystkie możliwe zakamarki powodując odpowiedź echa, z różnych korytarzy.
Następnie rozejrzał się za większym stalagmitem, lub szczeliną skalną, aby się w niej skryć.
- No dalej, chodź i skończ to co zacząłeś!!!
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline