Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-06-2009, 16:46   #23
Kawairashii
 
Kawairashii's Avatar
 
Reputacja: 1 Kawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znanyKawairashii wkrótce będzie znany
[Szczerze powiedziawszy, nie mam pomysłu na odpis. Proszę aby w następnym upku, przynajmniej Aaron został na miejscu]

Promień wypalił jej całą klatkę piersiową, porządnie przypiekając kręgosłup. Podczas gdy dziwny napastnik oddawał się lekturze pozostałych zgromadzonych, Deadpool skwierczała kurczowo trzymając się pozostałości po żebrach. Powoli dochodząc do siebie, w chwilę gdy ziemia przestała się kołysać pod stopami, sięgnęła po jedną z broni, chwiejnie celując w pomiędzy oczy napastnika. Jednak zanim zdążyła pociągnąć za spust, broń wyfrunęła z jej dłoni i poskręcała w gruz na jej oczach.
-I just saw it coming
Pięść Deadpool opadła solidnie uderzając o glebę, po czym ponownie i jeszcze raz, dając upust jej złości. Wśród niemych epitetów i grymasów ‘pool wymachiwała jedną dłonią imitując słowa, po które teraz z chęcią by sięgnęła gdyby tylko miała dech.
Pozbawiona czucia w dolnej części ciała, mozolnie czołgała się w stronę przeciwnika, aby jak najszybciej odgryźć mu mięśnie herkulesa i zadusić własnymi rękoma. Z postępem kilku centymetrów na minutę sama wątpiła w ziszczenie swego złowieszczego planu, zważywszy na znaczący brak przepływu krwi. Zatem słuchała pół na jawie, zgrzytając zębami i świdrując swymi rozpalonymi oczyma czoło „Aarona" z poziomu płaza.
 
Kawairashii jest offline