Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-06-2009, 18:42   #386
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
X wtrąc - Samael i drow
Torturowany drow nawet nie sapnął gdy jego nos przechodził operację plastyczną. Czymże był rozwalony nos podczas gdy połamane żebra właśnie wbijały się mu w płuca, więc i tak z trudem oddychał? Uśmiechnął się tylko i pozostawał dalej rozbawiony podczas kolejnych kar.
- Zgadza się, torturowany szybko się przyznaje, w szczególności, gdy podczas tortur uwierzy, że nagrodą będzie wolność, albo inna, mniej sroga kara. Jednak dzisiaj amatorze masz pecha, bo ja do bólu jestem przyzwyczajony, nie zamierzam się nabrać na głodne kawałki, że puścisz mnie wolno - mroczny elf ponownie zakasłał. - Tym bardziej że już do stracenia nie mam nic, a umrę prędzej czy później, więc co mi za różnica, czy to będzie szybka śmierć czy nie - zaśmiał się.
Oczy zachodziły mu mgłą i jak na drowa, zrobił się jakoś tak lekko siny.
- Tylko na tyle cię stać? Dawaj, pokaż co potrafisz, a staruch którego szukasz zdechnie z głodu - Drow nadal był w dobrym humorze, nie zwracając uwagi na przystawiony do gardła sejmitar.
X
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline