Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-06-2009, 19:30   #387
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
-Naprawdę nigdy nie zrozumiemy ras niższych. Masz do wyboru szybką bezbolesną śmierć lub powoli czekać aż umrzesz od wewnętrznego krwotoku.
Elf odłożył sejmitar na ziemię i kucnął tuż przy samym drowie. Złapał go za włosy i silnym szarpnięciem zmusił by ten spojrzał mu w oczy.
-Staruch, którego szukam jest wyższym demonem. On nie zdechnie z głodu. Mam zamiar go zabić a nie lubię gdy ktoś mi przeszkadza. W jaskini jesteś najprawdopodobniej sam. Również wykazujesz ujemny iloraz inteligencji siedząc w tej grocie bo tak. Więc znam odpowiedź na wszystkie pytania. Wiesz co teraz zrobię. Stanę o tam.
Dłoń elfa obróciła głowę drowa tak by widział ścianę.
-I oprę się o nią. Będę czekał aż zdechniesz od obrażeń wewnętrznych. To trochę potrwa.
Samael parsknął śmiechem.
-Wiesz drowie co jest paradoksem? Demon, którego szukam jest mistrzem tortur. Ponoć potrafi zadać niewyobrażalne męki i utrzymać ofiarę przy życiu. Dla mnie to jednak bujda, którą on sam rozpowszechnił.
Elf puścił głowę drowa i wstał.
-Miłego umierania.
Podniósł sejmitar, jego wzrok prześlizgnął się po komnacie i spoczął na Kallehu. Patrzył na niego dobrą chwilę w końcu odwrócił wzrok. Odwrócił się do drowa i stanął nad nim, złapał broń oburącz i przymierzył się do ciosu.
-Idź do piekła, niech demony się Tobą zajmą.
Ciął tak by odrąbać głowę.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline