Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-06-2009, 14:45   #46
Ijon Tichy
 
Reputacja: 1 Ijon Tichy nie jest za bardzo znany
Dumar, który do końca narady siedział pogrążony w milczeniu, wstał z miejsca i zaczął powoli kierować się do drzwi. Miał nadzieję, że jego udział w tym zamieszaniu właśnie się zakończył.
Przystanął przed drzwiami i odwrócił się w kierunku Worenna. Pomyślał przez chwilę po czym podszedł parę kroków w jego kierunku. W tym czasie Zoran zdążył zamienić z nim kilka zdań. Popatrzył teraz na obu, podrapał się po łysawej czaszce i rzekł:
-Chryja jakowaś z tego być może. Nim pognacie za Karbulem, konie do mnie przywiedźcie. Podkuje je zacnymi, mocnymi podkowami. Oręż tyż wyostrzyć moge. Ni znać nam co na dukcie komu pisane.
 

Ostatnio edytowane przez Ijon Tichy : 01-07-2009 o 13:20.
Ijon Tichy jest offline