Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2009, 23:03   #7
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
- Nie chciałbym też szarżować przez góry, sam nie znam trasy. Zdaje się, więc na Ciebie, ale chce być w Chamie przed czwartym. Co Ty na to, jakieś pomysły? - pytanie Vasqomba wyrwało dziewczynę z chwilowej zadumy. Cóż, jej podstawowym pomysłem byłoby jak najszybsze zamontowanie tego radia...
- Jeśli mamy tam być na miejscu przed jutrem, to chyba lepiej wyruszyć jak najwcześniej. Jak długo zajmie ci montowanie radia?
- W międzyczasie można zrobić mały zwiad; może uda się przynajmniej zobaczyć, jak wygląda droga. No i bez wozu, na piechotę, będzie ciszej. A poza tym, co więcej? Nie da się przewidzieć wszystkiego.


Manni do tej pory przysłuchiwał się rozmowie Mortimera i pozostałych. Nie zabierał głosu, wolał dokończyć stygnący posiłek. Kiedy już skończył, odłożył talerz i prowizoryczny widelec. Dopiero teraz uznał za stosowne włączyć się do konwersacji.

- Zwiad… brzmi dobrze. – odezwał się niespodziewanie, a głowy wszystkich odwróciły się w stronę metysa.

- Manni proponowałby wyjechać do przodu buggym, kilkaset metrów przez czołem konwoju. Jeśli dziewczyna zamontuje radio, to możemy na bieżąco informować o sytuacji na drodze. W razie niebezpieczeństwa ostrzeżemy was wcześniej. Bill, Max i Gert, niech zajmą miejsca na dachach furgonów i ciężarówki, będą obserwować boki i tyły kolumny. A po za tym co więcej? Tylko Wielki Duch może to wiedzieć – rzucił z uśmiechem do blondynki o obojętnej twarzy.

- Jest też inny sposób, którego nie zaszkodzi spróbować… - zamilkł na chwilę, po czym wskazał głową na Kota, właśnie przygotowującego sobie posiłek. – Szaman może sprawić, że duchy przodków przemówią i ostrzegą nas przez złym…
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451
merill jest offline