Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-07-2009, 20:42   #10
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Julian Zobacz post
Najbardziej standardowy zabieg - ładnie opisał swój atak? Daj mu +10 do rzutu na atak albo +1 do kosci obrażeń. (Oczywiście to nie tyczy się tylko walki ale ogólnie wszelkich testów.) Mechanika jest twoim przyjacielem. W taki prosty sposob możesz zachęcić graczy do ładniejszych opisów. Skoro masz jednego ktory sobie radzi, reszta tez bedzie probowac kiedy zobacza, ze on dostaje bonusy a oni nie.
Ja nie byłbym za zmianą mechaniki. Jest to z jednej strony rozpieszczaniem graczy i moze wprowadzać dysonanse.
Podam przykład jak można ośmielić graczy do używania kwiecistych opisów, rozmów z BN.
Sosób podpatrzyłem od mojego pierwszego MG lata temu.
Jedna z przygód toczyła się na corocznym festynie. Praktycznie cała sesja to był udział w festynie. Oczywiscie odbywały sie na nim wiele konkursów z nagrodami. Było w nich wiele cennych nagród nawet magicznych, a jako że w młotku przedmioty magiczne niezywkle rzadko spotyka się w rękach graczy pokusa była wielka.
Teraz modyfikacje.
WW i US nie działały tak jak powinny były w różnorodny sposób modyfikowane, i zależały własnie od opisu.
Aby uprzedzić garczy ja wystwiałem zawsze rycerza, którego i gracze mieli by klopot pokonać. Przeciwnikiem jego zawsze był jakiś chłopek roztropek, akak rycerza kwitowałem prostym. Rusza do ataku zaś chłopka niezwykle dokładnie opisywałem z manewrami jakie wykonuje. Spuszczałem rycerzowi manto.

Potem puszczałem PG do szranków i jelsi nie zaczeli opisywać to po pięciu trafieniach kijem z workiem umaczanym w farbie przegrywali. Najczęściej już po kilku runadach wiedzieli o co mi chodzi. Jeśli protestowli bo wiedzieli po rzutach, że ich postać powinna trafić, a nie opisywali walki, to mówiłem im tylko to nie jest normana walka i te dziwne manewry w turnieju powodują utrudnienia w waszej walce. A nagroda zawsze kusiła nie zawsze można przecież wygrać np doskonale wykonany łuk, czy tez broń z runami.

Bardzo szybko gracze rozumieli o co chdzi najpóźnie gdzy już połowa drużyny znanych rebajłów został wyeliminowana z turnieju przez chłopków roztropków.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem