Jestem pod wrażeniem znajomości historii i geografii Tokio jaką zaprezentował nam MG. Po prostu ślicznie. Ale taka mała poprawka, o ile mogę coś dodać- "ulica Gimza"- w Japonii nie istnieją nazwy ulic, są tylko nazwy dzielnic(posługują się numerowaniem poszczególnych domów w odrębie dzielnicy i najczęściej przy peronach pojawiają się mapki, bo numery są niekoniecznie po kolei
); a nazwa niestety też lekko została przekręcona- Ginza( ale jeżeli zostało to zamierzone to z góry przepraszam za czepialstwo
)