Wątek: Crossover
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-07-2009, 21:24   #2
Magnificate
 
Reputacja: 1 Magnificate nie jest za bardzo znanyMagnificate nie jest za bardzo znany
Ogniste Oczy, Włosy w Płomieniach

Skórzany płaszcz został błyskawicznie narzucony na zielony mundurek uczennicy, a jej czarne włosy zapłonęły czerwienią. Rzut oka na nocne niebo potwierdził, że Shana nie dość że znalazła się poza Misaki City to również zupełnie nieoczekiwanie znalazła się poza planetą. Choć księżyc nad tym światem był podobny do ziemskiego, to gwiazdy tworzyły zupełnie inne konstelacje. Wskazując szpicem miecza na nieznajomego ognistooka zawołała:

-Ty! Wytłumacz natychmiast co się dzieje!
Mężczyzna zupełnie zignorował krzyki, przywoływane elementy garderoby, ostre przedmioty czy błyskawicznie farbujące się włosy. Dopiero po chwili, jego wzrok powoli spłynął na amulet dziewczyny.

-Nie jesteś Denizen of the Crimson Realm. - każdy Flame Haze potrafił bezbłędnie rozpoznać swoich zaprzysięgłych przeciwników i Shana nie była wyjątkiem. Mimo to dziewczyna czuła, że w obecnej sytuacji nie może w pełni polegać na swoich wyostrzonych zmysłach. - Kim jesteś?

Odpowiedział jej zirytowanym spojrzeniem, zupełnie jakby jej obecność była dla niego czymś przeszkadzającym. W końcu jednak jego wyraz twarzy zmienił się odrobinę, stał się odbiciem beznamiętnego spokoju, a całemu temu wrażeniu posiadania wszystkiego pod kontrolą koroną były włożone do kieszeni dłonie, wcześniej zaciśnięte w pięści.

-Nie wyglądasz na żadną ze sztuczek Białej Księżniczki. Mówił powoli, spokojnym i głębokim głosem. -Nie jesteś też egzekutorką Kościoła, nie kojarzę Cię z szeregów Martwych Apostołów, nie wydaje mi się byś należała do Stowarzyszenia Magów... Zapauzował. Żadna z wymienionych nazw nie należała do organizacji lub grup wspierających Denizens lub Flame Hazes. -...nie wydaje się byś miała jakiekolwiek o mnie pojęcie, ani o tym gdzie jesteśmy. Zawahał się, jakby zastanawiając, czy podtrzymywanie kontaktu z istotą nie mającą potrzebnych mu informacji ma jakikolwiek cel. -Mojego prawdziwego imienia nie słyszałem od dawna, a nazwa nadana mi przez Kościół niewiele Ci pomoże... Uśmiechnął się na chwilę, z jakiegoś niewypowiedzianego żartu. Nieznajomy spojrzał się w dół na dziewczynę, podkreślając tym samym znaczną, bowiem niemal półmetrową, różnicę wysokości między obojgiem rozmówców - Pozostańmy przy Profesorze Chaosie.

-Jestem Ogniste Oczy, Włosy w Płomieniach. Shana. - jeszcze pół roku temu Shana nie widziała potrzeby korzystania z własnego imienia, więc bez mrugnięcia okiem zaakceptowała wyjaśnienia ciemnowłosego mężczyzny. -Jak mniemam nic nie łączy cię z Dandalionem, Żądnym Odkryć Wszech-Empirykiem? - zgodnie z oczekiwaniami Profesor Chaos nie potwierdził ani nie zaprzeczył, co płomiennowłosa dziewczyna odczyła jako "Nie." -Cóż, - Shana nieco obniżyła ton głosu - skoro i ty nie wiesz co to za miejsce, ani kto nas tu sprowadził to znajdujemy się w podobnej sytuacji. - sytuacja była o tyle poważna, że Alastor nie potrafił zaoferować zadowalającego wyjaśnienia.

Jej rozmówca nie wyglądał na osobę specjalnie socjalną, gdyż znowu zbył jej wypowiedzi milczeniem. Uniósł ramię niczym sokolnik przyzywający swojego latającego przyjaciela, chociaż czynność którą wykonywał była...zgoła odmienna. Powierzchnia płaszcza zafalowała niczym powierzchnia płynu, a po chwili wytworzył się na niej czarny bąbel, który odłączył się od reszty ciała pod postacią kruka, który wzleciał w powietrze, prawdopodobnie udając się na zwiad. Z perspektywy Shany ta czynność byłaby zwykłym użyciem mocy egzystencji, gdyby nie fakt, że Profesor Chaos zdawał się manipulować nieznacznie inną formą energii. Alastor przypomniał swej Flame Haze, że Kolekcjoner Zwłok korzystał z podobnej techniki podczas ostatniej wizyty w Misaki City.

Idąc za przykładem Profesora Chaosa Shana postanowiła zbadać najbliższą okolicę. W tym cele najefektywniej było posłużyć się Nieograniczoną Metodą. Shana przyklękła i po chwili w miejscu, w którym jej dłoń dotknęła ziemi pojawił się runiczny krąg gwałtownie zwiększający swą średnicę. Dziewczynę pochłonęło wrażenie mocy spowijającej dolinę, wśród której dało się jednak wyodrębnić wyraźne miejsce koncentracji surowej energii oraz, co nie mniej ważne pięć innych kontaktów, potencjalnych sojuszników bądź wrogów. Szczególnie intrygujący był fakt, że spośród pięciu osób objętych Nieograniczoną Metodą tylko jedna rejestrowała się jako człowiek. Pozostali nie byli ani zwykłymi ludźmi, ani Pochodniami, ani Crimson Denizens, ani tym bardziej Flame Hazes. Zupełnie jak Profesor Chaos.

Ogniste Oczy, Włosy w Płomieniach spojrzała się na irytująco wysokiego mężczyznę i kiwnęła głową w kierunku miejsca, gdzie kumulowała się moc. Nie czekając na odpowiedź nieznajomego pomknęła przez kamienistą dolinę.

(Link, do sceny w której inna postać używa Nieograniczonej Metody, żebyście mieli pojęcie jak to wygląda.)
 

Ostatnio edytowane przez Magnificate : 16-07-2009 o 21:39.
Magnificate jest offline