Wątek: Crossover
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-07-2009, 11:57   #7
Famir
 
Famir's Avatar
 
Reputacja: 1 Famir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znanyFamir nie jest za bardzo znany
Był królem świata, władał całą planetą a wszystkie gildie, zakony i inne organizacje były zależne od jego widzimisię. Miał setki kobiet - każda piękna niczym jakaś bogini i każdej nocy miał inną. Był bogaty i mieszkał w zamku. Gdy pojawiał się na przyjęciach nawet królowie schylali głowy w geście szacunku. Hm... dobrze być władcą świata. W tym momencie ktoś się o niego potknął i go obudził tym samym. Pomyśleć tylko, że miał taki piękny sen i ktoś śmiał go obudzić! Co za chamstwo i nietakt! Momencik! Jeśli teraz spróbuje zasnąć może jeszcze wróci do tego snu. Niewiele myśląc zamknął oczy i znowu rozległo się chrapanie dobiegające z jego ust.
-Wstawaj ponuraku! - znowu go obudzono! Ido tego jegomość szturchał go nogą! Chcąc nie chcą podniósł lekko kapelusz do góry kciukiem by zobaczyć co za gbura do jego domu przywiało. Hę? Kto mi znowu zapierdolił sufit? Czemu kurwa leżę na skale? Mimo, że te myśli trawiły jego umysł twarz pozostała niezmienna. Widocznie jakieś zaklęcie musiało go tu przenieść - gdziekolwiek by "tu" nie było - a znając gildie pewnie ktoś chciał się w ten sposób na nim odegrać albo zrobić żart. Potem zauważył tego chama co go wybudził z jakże pięknego snu. Wpatrywał się w niego przeszywającym wzrokiem nr 32 jakby oceniał poziom zagrożenia po czym znowu przykryła twarz kapeluszem.
-Spierdalaj. -rzucił od niechcenia po czym przewrócił się na bok, ziewnął i dosłownie po sekundzie znów rozległo się chrapanie. Człowiek z końskim ogonem został całkowicie zignorowany i olany przez Jacka i kto wie... może to i dla niego lepiej. Tymczasem Rzeźnik znowu był panem świata w swoich jakże prostych marzeniach.
 
Famir jest offline