Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-07-2009, 14:17   #40
Lance
 
Lance's Avatar
 
Reputacja: 1 Lance nie jest za bardzo znany
Almohado i jaskinia głupców

Wraz z kolejnymi słowami ambasadora brwi barona unosiły stopniowo się unosiły. Na słowa „Pragnę zatem ogłosić nowo odkryty system protektoratem cesarskim...” al-Malik ostentacyjnie przewrócił oczami.
- Doprawdy, czuję się jak młody Almohado w jaskini zbójców Beilana… Po ambasadorze spodziewałbym się raczej słów zachęcających do współpracy, zamiast autorytatywnych deklaracji. Osobiście po wypowiedzi ambasadora czuję jeszcze większą irytację niż wcześniej. Wbrew jego słowom dane znalezisko nie należy do tego, kto pierwszy wysunął roszczenie, lecz do tego, kto przedmiot odnalazł. W innym wypadku mógłbym teraz zażądać wszystkich dalszych planet, które zostaną odkryte. Niestety, to byłyby tylko puste słowa. Oczywiście moglibyśmy teraz się sprzeczać czyj okręt jako pierwszy pojawił się po skoku w tym systemie – ergo czyją własność system stanowi – ale doprawdy, zostawmy ten spór Szarym Twarzom, którzy będą się o to kłócić po powrocie do Znanych Światów. Również nieprawdą jest, że wszystko, co odnaleziono w systemie, należy się właścicielowi systemu. Ambasador chyba celowo przemilczał Prawo Znaleźnego, zresztą uznane edyktem cesarskim. Vide casus drugich gwiezdnych wrót w Pandemonium. Kończąc ten przydługi wstęp… Komandor Desjani miał rozkazy eskortować okręty w systemie Leminkainen. Jesteśmy poza tym systemem, zatem jego misja się skończyła i nie ma on nad nami żadnej władzy. Podkreślam – żaden z panów nie ma i nie będzie miał nade mną innej władzy, niż taką, jaką mu oddam dobrowolnie.
Al-Malik wystąpił na środek komnaty, odchrząknął, a następnie zwrócił się do wszystkich obecnych.
- Szlachetni panowie… i pozostali tu zgromadzeni. Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu, jak mawiali starożytni Urthanie. Zostawmy kłótnie Szarym Twarzom, kiedy już wrócimy. Teraz raczej ustalmy zasady WSPÓŁPRACY. Moja propozycja jest następująca.
Primo, decyzje strategiczne podejmujmy poprzez głosowanie – jeden głos na statek.
Secundo, odnalezione artefakty oddajmy Zakonowi Inżynierów do analizy. Następnie dany artefakt zostanie przydzielony temu okrętowi, który najwięcej z niego skorzysta, względnie według zasad sprawiedliwości... Panowie znają to słowo? Własność artefaktu ustali się po powrocie do Znanej Przestrzeni.
Tertio, decyzje taktyczne podejmuje komandor Desjani w porozumieniu z kapitanem Rafaelem Botheroyd oraz kapitanem Pioruna tj. wojskowi.
Quarto wreszcie – ja również oferuję pomoc ekipy naprawczej. Podobno jest niezła…
- baron lekko wzruszył ramionami – Jeśli natomiast odnajdziemy złoża surowców – na planetach, księżycach czy asteroidach – SWP „Dłoń al-Malika” będzie mógł wyprodukować płyty pancerza, względnie elementy konstrukcji, aby uzupełnić zniszczenia czy to na Flogistonie, czy to na innych okrętach. Chociaż ambasador widocznie ignoruje rolę "Dłoni al-Malika" we flocie, to zapewniam, że moduł produkcyjny wielce może się przydać w przyszłości.
Acha, jeszcze jedno... Quinto znaczy się... Ambasadorze, wypadałoby się przedstawić, bo - z całym szacunkiem - nie będę się zwracał do Jego Ekscelencji per "Jego Ekscelencjo" aż do powrotu do cesarstwa
- satysfakcja barona z faux pas ambasadora była aż nadto widoczna.
 
Lance jest offline