Ja widziałem to tak:
Miasto z układem ulic (tak, normalne ulice - najlepiej asfaltowe), pzecinające się pod kątem prostym i wyznaczające dziewięc dzielnic, podobnie jak kręgów piekielnych w piekle Dantego. Niewyoskie, najwyżej dwupiętrowe domy, w stylu prowincjonalnym, bary, ble, ble, ble.
Co do dzielnic: W pierwszej, najmniejszej, umieszczonej w środku miasta- wzorowi ludzie, którzy dawai swym życiem przykład. I w miarę jak oddalamy się od środka, mamy coraz większe dzielnice, w któ9rych żyją coraz to gorsi, i gorsi, i gorsi... A dokładnie w centrum miasta stoi wysoki wieżowiec, jak gdyby wyjęty z czasów przyszłości - biuro ds. Dusz.
__________________ MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS |