Sumienie było znużone tym stekiem kłamstw:,, Uważasz że przez tchórzliwe i prostackie strzelenie w plecy uzyska sławę i szacunek? Jak walczyć to z honorem, szacunek zresztą zdobywa się przez pracę, wyrzeczenia, odważne i mądre działania. NIe jest to prosta droga i wielu idzie na skróty, ale te skróty są tylko mignięciem sławy. Nikt nie opłakuje tyranów,zdrajców,tchórzy,rycerzy bez honoru.,,
Sumienie podniosło głos:,,Pomyśl Walryn!Chcesz być zapamiętany jako bohater czy chcesz by twój grób zwykły chłop opluwał? Bogactwo przyjdzie w swoim czasie, jest nagrodą za dobre postępowanie. Pieniądze to nie wszystko, zemsta to nie wszystko. Tymi rzeczami nie przywrócisz życia rodzinie. Pomyśl, czy rodzice byli by dumni z takiego zachowania? Strzał w plecy byłby szczeniackim posunięciem i na pewno nie był by szlachetnym czyne. Szacunek,sławę, dobre imię zyskujesz inaczej, przez szlachetność, pracę i męstwo. Zresztą nie czas na monologi, ruszaj traktem czym prędzej!,,
Sumienie spokojnie jeszcze rzekło,, Biegnij do miasta i nie zważaj na tego orka i bogactwa.,, |