Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-07-2009, 15:10   #139
kabasz
 
kabasz's Avatar
 
Reputacja: 1 kabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetny
Lorelei pachniała inaczej, niż w momencie poznania Jestem. Niedawna utrata kompana musiała doprowadzić do tego, że smutek i żal przelewał się w jej sercu. Awatar mógł tylko się domyślać co czuje kobieta siedząca na jego grzbiecie.

Tak bardzo chciał poprawić jej teraz humor.

Biegł czym prędzej prowadzony przez Lodową Panią i Mercuriusa. Pod wpływem plątaniny uczuć kobiety na skórze Awatara pojawiło się kilka drobnych małych fioletowych kwiatków, kształtem przypominających konwalie.

Może wykwitły przez jej dotyk, może przez jej łzy ?

Awatar zachichotał, gdy tylko kobieta dotknęła niespotykanego kwiecia. Najwyraźniej miał w tym miejscu łaskotki.

Gdy znaleźli się w pomieszczeniu, z którego mieli skorzystać Jestem wyczuł znajomy smród niedawnego przeciwnika. Przeciwnika, przez którego musiał poświęcić kruka – ptaka, który jako pierwszy zakosztował mowy.

Nic dziwnego, że ów zapach zaintrygował go, i stał się teraz najważniejszy. Głowa Awatara napęczniała, wyraźnie się zaokrąglając. Wyrosły na niej dwie pary czułków, kształtem przypominała głowę motyla, chociaż była od niej znacznie większa. Awatar pozbawiony oczu przez co niestety ślepy skupił się na zapachu aby tylko odnaleźć intruza.

Jego czułki wędrowały po całym pomieszczeniu w końcu wszystkie wbiły się w sufit wskazując miejsce ukrycia kolejnego przeciwnika. Gdyby mógł mówić wykrzyczałby wściekły – Tam jest ta wiecznie głodna szumowina !

Niestety nie mógł wydać z siebie żadnego dźwięku. Zadrżał wściekły, bo jeśli nikt nie zwróci uwagi na Pajaca ten może zabić kolejną osobę z grupy. A to mogłoby być zbyt ciężkie dla jego przyjaciółki.

Komunikacja jest strasznie utrudniona kiedy nie można powiedzieć ani słowa.
 
__________________
The world doesn't need anything from you, but you need to give the world something. That's way you are alive.
kabasz jest offline