Pokusa z wyraźną niechęcią i znużeniem powiedziała - Nie moja to wina, że nie jesteś dobrym strzelcem, ale...
- Tu pokusa zacięła się jakby odbywała jakiś wewnętrzny konflikt... - Ale tu musę zgodzić się z sumieniem. Walcząc nożem nie masz szans. Z kuszy też raczej go nie pokonasz, czego świadectwo dałeś przed chwilą... Leć do obozu i zabierz szablę, tak jak mówi sumienie. - Rzuciła pokusa pośpiesznie i z wielką niechęcią. - Ale potem bez karnawałów, chyba nie będziesz się godzić ze wściekłym orkiem, co nie? - Pokusa mówiła to z wyraźną prośbą w głosie. - To by mnie wykończyło...
- Zabijesz orka szablą i idziemy do miasta, wszystko według planu.
__________________ Wenn ich
Träne dein Herz
und wenn es raubt dir den Kopf
Ich sehe dich deine Seele fliegen? |