Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2006, 09:45   #4
MistrzGry
 
Reputacja: 1 MistrzGry ma wyłączoną reputację
[Czyli UW powinny być ok. Poniżej każda grupa powinna otrzymać UW! A mapkę zrobiłem wedle życzenia. Zaczynam przygodę. Propo eliksirów mocy - jedna doba w grze.]

Zebraliście się wszyscy na sporej, niezwkle pięknej polance, w tle której w oddali sięgały ku gwiazdom legendardne kryształowe szczyty. Słońce zaszło już jakiś czas temu, ale miejsce rozświetlały miliony świetlików, więc było dość jasno, a na pewno wszyscy zostali skąpani w przepięknym, jasnoniebieskim świetle. Król i królowa elfów niestety nie byli obecni na Zebraniu, natomiast zwyczajowo znajdowali się tam trzej Mędrcy i grubo ponad 50 elfów z różnych zakątków Puszczy.

- Jak wiecie, ostatnie wydarzenia nie są pomyślne - rzekł główny przewodniczący - W północno-wschodniej części puszczy zaczęły się problemy - notoryczne podpalania. Początkowe podejrzenia padły na krasnoludy, ale świadkowie widzieli na miejscu jaszczuroludy. Nie wolno być jednak zbyt pochopnym, nie wiadomo...

- Jak to nie wiadomo?! - przerwał Mędrcowi jakiś elf ognia - Skoro widzieli jasczuroluda, to na pewno gady też się dołączyły do ataku na elfy!

- Powstrzymaj swój język, Eolithu z Lasu Cierni - odpowiedział Mędrzec - Jesteś jeszcze młody i nie dość doświadczony. Zdaję sobie sprawę, że sporo ucierpieliście z rąk orków w ostatnim czasie, ale nie wszystko jest takie proste, jak na południu.

- A gdzie Olveress i Bergemint? - zapytał jakiś elf powietrza - Ważna narada, a nie ma tych, którzy powinni się najbardziej zainteresować wydarzeniami?

- Oni są dobrze zorientowani, i mają ważne powody, by być gdzieś indziej w tej chwili.

W grupkach z kilku Lasów dał się słyszeć pomruk niezadowolenia.

- Kontynuujmy Zebranie. Powszechnie wiadomo też, że minotaury szykują atak na Puszczę. To było oczywiste od chwili, kiedy się osiedlili na Pustkowiach - a walki z morlokami i centaurami im już nie wystarczają.

- Zniszczyć w zarodku! - wtrącił Eolith.

- Do przedstawiania opinii zaraz przejdziemy. Okaż więcej cierpliwości, elfie ognia. To, co najbardziej mnie nie pokoi, to jednak Mroczne Krasnoludy. Z ich strony jest cisza, co wydaje mi się bardzo podejrzane.

Po kręceniu głową niektórych elfów poznaliście, że nie wszyscy podzielają to zdanie.

- Dobrze. To najistotniejsze sprawy, i na nich się skupmy w dalszej części Zebrania.

[user=1582,1180,1800,1790,1802]PROLOG
Zanim doszło do zebrania, spotkaliście się z Opiekunką Lasu Świerków Thenevieve, elfką ziemi. Powiedziała:
- Mam do was zaufanie, i dlatego proszę was o uczestnictwo w najbliższym Zebraniu. Jak wiecie, sytuacja nie jest sprzyja budowaniu harmoni w Puszczy, jednak najsistotniejsze jest w obecnej chwili, by się zjednoczyć i wspólnie stawić czoła niebezpieczeństwom. Smutnym dla wielu stał się fakt, że straciliśmy kontakt ze smokami, i myślę, że najważniejszą sprawą będzie podjęcie kroków do przywrócenia sojuszu między naszymi rasami. Pragnęłabym abyście na Zebraniu zwrócili uwagę na te właśnie sprawy, starali się zjednoczyć wszystkich przeciwko współnym zagrożeniom, a nie podzielić, i przedstawić reszcie, że sojusz ze smokami może być jedynym wyjściem z trudnej sytuacji. Życzę wam powodzenia, a alchemik zaraz zaopatrzy was w 12 eliksirów.
To mówiąc piękna elfka ucałowała każdego z was z osobna i pobłogosławiła.
[/user]

[user=1582,1716,1741,1576]PROLOG
Zanim doszło do zebrania, spotkaliście się z Opiekunami Lasu Mroków - Salhalinem i Caellith. Pierwszy jest elfem ognia, druga - elfką powietrza.
Tu małe wyjaśnienie ode mnie: szykuje się rewolucja w Puszczy. W Lasu Mroków i kilku sąsiednich lasach ma ona wielu zwolenników i wydaje się jedynym lekarstwem na problemy. Jak powiedziała wam Caellith:
- Niestety, elfy są słabe. Ten fakt jest ukrywany - niepotrzebnie, bo to oczywiste. Król i Królowa nie dają rady sprostać zadaniu, ale nie są w stanie tego przyznać. Elfy wody nadają się na przywódców, kiedy panuje pokój, ale w obecnych czasach powinni sami zrezygnować ze stanowiska. Nie zrobią jednak tego, a cały system elfów jest zbyt skostniały i nieelastyczny, by mógł przetrwać. Dlatego planujemy wspólnie z Salhalinem wziąć sprawy w swoje ręce i stworzyć silne społeczeństwo, które jest w stanie oprzeć się każdemu wrogowi. Czas ucieka, nie pozostało nam wiele czasu, dlatego do was, jako moim zaufanym przyjaciołom i sprzymierzeńcom, zwracam się z serdeczną i pilną prośbą: udajcie się na Zebranie i postarajcie się skłócić resztę ze sobą. Nie powinno to być trudne, znając ostatnie Zebrania. Ale jeśli nie dojdą do porozumienia, tym szybciej doprowadzicie do tego, co nieuniknione - zmiany "warty". Nie uśmiecha nam się taka rewolucja, ale obawiam się, że sytuacja nie pozostawia złudzeń: jest coraz gorzej i wkrótce za opieszałość możemy wszyscy zapłacić wysoką cenę! Liczę na was jak na przyjaciół. Mój alchemik wytworzy dla waszej trójki po 12 eliksirów, a ja życzę wam szczęścia. Będziecie mieli istotny udział w odbudowaniu siły naszej rasy.
To powiedziawszy, najpiękniejsza elfka w całej Puszczy ucałowała każdego z was z osobna.[/user]

- Zaczniemy od sprawy podpaleń. - kontynuował Mędrzec - Czy reprezentanci Lasu Świerków mają uwagi w tej kwestii?

[ Dodano: 2006-02-27, 13:02 ]
Znowu coś z UW nie działa. Niech diabli wezmą to forum! Dajcie znać czy ktoś widzi UW z napisem "PROLOG" w tej notce powyżej?
 
MistrzGry jest offline