Ech, wielka szkoda, bo Foczka była bardzo charakterystyczną postacią i świetnie ją prowadziłaś, ale trudno - też się od jakiegoś czasu nad tym zastanawiałam, ale szczęście w nieszczęściu, nie zepsuje to fabuły. Mam nadzieję, że chociaż będziesz nas czytać
Lyssea, jako ostatnia ze starego składu będziesz teraz godnie reprezentować honor długoletniego gracza
<co ja bredze :P>