Aurora Borealis

Nie ma mnie od paru dni (wiem że i tak nic nie piszę ale nie ma mnie - o ile to możliwe - jeszcze bardziej), i nie będzie do soboty - niedzieli (18, 19 lipca). Wtedy, czyli w niedzielę bądź poniedziałek, odpiszę na PW, Milly.

 

__________________
- Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja.
- (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada.

Milly

Ja już tego naszego wspólnego posta wrzuciłam, teraz czekamy na Twoją odpowiedź w sesji, więc nie kłopocz się już wysyłaniem PW

 

Sayane

Jak zwykle najpierw nieodpisywałam a teraz Was POGANIAM!! Ponieważ Glypha nie ma przez miesiąc to nie będzie nam ciągnął sesji, więc proszę ruszyć cztery litery, dziesięć palców i zacząć się produkować. Sesja jest na takim etapie, że nie wprowadzam już nowych wydarzeń czy postaci li i jedynie dla kaprysu, więc uważajcie!

Wszelkie pytania jak zwykle przez GG, ew. PW.

 

Aurora Borealis

No, ja kończę. Nie ma sensu, żebyście się ze mną więcej męczyli. Sayane, powinnam była twardo ci się postawić wcześniej: nie mam możliwości pisania, po prostu. Była szansa, ale się przeliczyłam. Proponowałam, że odpuszczę, i to było w kwietniu. Ile razy pisałam przez pół roku?
Trzymajcie się wszyscy, było mi z Wami naprawdę bardzo miło. Nie muszę chyba przekonywać, że nie zapomnę Was i Pani Kryształu. Będę czytać, jeśli dam radę. Piszcie dużo i efektywnie, powodzenia

 

Milly

Szkoda, że tak się stało, ale rozumiem Cię doskonale. Sama bywałam w podobnej sytuacji i przychodzi taki czas, że wreszcie dociera do nas, że tak dalej być nie może. Przykro mi tym bardziej, że bardzo lubiłam Twój styl, a dane nam było grać ze sobą bardzo krótko. Niemniej grało się przyjemnie i ja również nie zapomnę Foczki kreowanej przez Ciebie Powodzenia we wszystkim!

 

Sayane

Ech, wielka szkoda, bo Foczka była bardzo charakterystyczną postacią i świetnie ją prowadziłaś, ale trudno - też się od jakiegoś czasu nad tym zastanawiałam, ale szczęście w nieszczęściu, nie zepsuje to fabuły. Mam nadzieję, że chociaż będziesz nas czytać

Lyssea, jako ostatnia ze starego składu będziesz teraz godnie reprezentować honor długoletniego gracza <co ja bredze :P>

 

Lyssea

O nie, o nie, o nie.... Co teraz będzie z Fosht'ką ?
Wieeelka szkoda, bo osobiście uwielbiałam prowadzoną przez Ciebie postać, Auroro!

Jako, iż pozostałam jedyną osobą ze starego składu mam nadzieję, że 'nowsi' gracze mnie nie wykończą i nie będą zmuszona oddać Phaere na pastwę losu (a raczej na pożarcie przez naszą MG XD).
Nie no żartuję... :PP

Ale kto teraz będzie naszym drużynowym słodziakiem ?

 

__________________
Żeby ujrzeć coś wyraźnie, wystarczy często zmiana punktu widzenia.

Sayane

No jak to co będzie? Kolejny trupek! Śmierć Waszych bohaterów wpisana jest przecież w fabułę...

 

Glyph

Melduję, że już jestem.
Na dniach przeczytam co się przez moją nieobecność działo i jeśli nie ma żadnych zaplanowanych działań dla Anzlema to wróciłbym do gry.

Auroro, szkoda, że kończysz przygodę z PK.
Cóż mogę więcej powiedzieć, chyba tylko powtórzyć za paniami. Fosth'ka była wspaniałą postacią. Mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś spotkamy w innej przygodzie.

Pozdrawiam
Glyph

 

Sayane

Łaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!! Glyph wrócił!!!!!!!!!!!! Moja ostatnia nadzieja!! <taniec radości><taniec deszczu><taniec czegokolwiek>!!

Czytaj szybko czytaj, bo moja cierpliwość już się wyczerpała i jak coś nie ruszy to w następnej rundzie poleje się krew. I to bynajmniej nie ofiarna