Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2009, 10:29   #91
Raphael
 
Raphael's Avatar
 
Reputacja: 1 Raphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znanyRaphael nie jest za bardzo znany
- A tak to. Połasiłem się na Talizman i proszę co mnie za to spotkało. Przeklęta wiedźma zamieniła mnie w ropuchę.
- Wiedźma…? Talizman…? Nie mów, że ta starucha…
- Tak. Wicca ma talizman.

O cholera!, pomyślał Ryan, ona ma talizman! Jeśli tylko udałoby mi się go zdobyć…
- A po co ty tu łazisz? – spytała nagle ropucha.
- Wiedź… Wicca wysłała mnie po ropusze języki na miksturę. Ma przywrócić mojej Floriannie mowę w zamian za dżina…
- OSZALAŁEŚ?!
– ropucha aż wyskoczyła elfowi z rąk – Ma być jeszcze potężniejsza? Zapanuje nad światem jak nic! Nie możesz tego zrobić. Spójrz na mnie, co może uczynić teraz. Niby miałem jej przynieść kwiat paproci, phi! Gdy tylko go znalazłem, pojawiła się nie wiadomo skąd, zabrała roślinę, a mnie o! – obrócił się, ukazując całą swoją niezbyt imponującą postać -Czym się stanie, gdy dasz jej lampę?! – ropucha rechotała w niebogłosy.
- Spokojnie, mam plan. – rzekł uspokajająco elf – i tak Gloria nie może jej oddać dżina, jest jej sługą na następne siedem lat. A gdy tylko odzyska mowę, będzie mogła mu rozkazać, by nas chronił. – płaz ciągle nie wydawał się przekonany.
- Ale nie utniesz mi języka? – spytał podejrzliwie.
- Nie. - zaśmiał się RyaniMam o wiele lepszy pomysł…

***
Wkrótce złapał następną ropuchę i, wpakowawszy płaza, który okazał się mieć na imię Kael, do torby, a języki ropuchy do kieszeni, ruszył w drogę powrotną…
 
__________________
W każdej sekundzie rozpadamy się i stajemy się nowym człowiekiem, w którym coraz mniej jest tego, kim byliśmy przed laty.

Ostatnio edytowane przez Raphael : 01-08-2009 o 10:34.
Raphael jest offline