Baffin i Jones siedzieli w kącie sali laboratoryjnej, z dala od reszty żołnierzy. Tutaj mogli uspokoić skołatane nerwy. Ich myśli kłębiły się wciąż wokół tego, co stało się w tamtym pomieszczeniu i dokumentów, które Jones trzymał w wewnętrznej kieszeni kurtki. Nie mogli wyciągnąć ich tutaj, przy wszystkich, musieli poczekać na resztę drużyny i znaleźć jakiś spokojny kąt, by je przejrzeć. Działo się tu coś bardzo dziwnego i te papiery mogły być ważne przy wyjaśnieniu tego wszystkiego.
- Cholera, Tyler, co tam się przed chwilą stało? - spytał Jones.
Tyler popatrzył na Jones zmęczonym wzrokiem i wzruszył ramionami. Zamyślił się. |