- Monarchia - Wykrzyknął Nightcrawler nieznacznie prostujac sie pod drzewem - więc teraz i Ty nieudolność naszych opiekunów raczysz zauważać? Czyżbyś pokazał swą prawdziwą twarz po wstępnych kwiecistych słowach o rówmnośći? Czyżbyś teraz sam sobie przeczył. Lecz w jednym masz racje nie dojdziemy tu do składu, i tako jako rzekł Malekith -gadamy jak przekupki i nikt nie chce nam pomóc - Opiekunowie w swych pałacach, mędrcy zamknięci milczeniem w swym rozsądku? Może wreszcie nadszedł czas by ktoś zaczął nam zdecydowanie przewodzić zamiast tracić czas i siły na zbęde wywody, trzeba nam czynów zdecydowanych, a nie biadolenia....- urwał by po chwili dodać masz racje Ashunie o tak Ashunie-podkreślił głośniej - ta rada jest farsą - zamilkła czekając na reakcje innych |