Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2006, 11:02   #17
Malekith
 
Malekith's Avatar
 
Reputacja: 1 Malekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumny
Malekith poderwał się:
- I o tym właśnie mówię! To farsa! Utrata cennego czasu, podczas gdy wróg tylko zaciera ręce jak my tu poświęcamy się czczym gadaninom! - uśmiechnął się paskudnie, zbilżając się do elfa ziemi - Monarchia powiadasz? Czyżbyś i Ty chciał zaprzeczyć sposobowi, w jaki żyjemy odkąd najstarsi z nas pamiętają? - roześmiał się - Najpierw omamiasz nas kwiecistą przemową a teraz żądasz monarchii?! I nie ja tu wspomniałem o zdradzie, lecz Ty! - wskazał na Ashuna.
Westchnął i obrócił się spoglądając po zebranych.
- Czyżby wieki przeżyte w tej puszczy wpłynęły na Wasze umysły, bracia i siostry? Gdzie się podziała nasza wielkość? Nasza mądrość? Oczywistym jest, że nie należy gadać po próżnicy a działać! Od radzenia nad przystąpieniem do wojny przeszliśmy do pustej dysputy o naszym sposobie życia! Do czego to prowadzi? Jak długo chcecie jeszcze czekać? Aż minotaury wtargną do lasów? Aż jaszczury zaczną podpalać wasze domy? Aż topory krasnoludów zasmakują krwi waszych najbliższych? Kiedy zaczną bez zmrużenia oka zabijać nasze dzieci? Czy wtedy będziecie dalej siedzieć tu i gadać!?
Otarł pot z czoła i ponownie westchnał głęboko.
- Nie można czekać tak długo - rzekł spokojnie - Ale prędzej ja sam zasmakuję posoki naszych wrogów lub zginę niźli pozwolę aby utoczyli choć kroplę niewinnej elfiej krwi!
 
Malekith jest offline