Postanowił wyjść z cienia i zabrać nieco głosu w tej dyspucie Oj bracia mili co do spraw podpaleń to rzekłbym tylko tyle że nie należy wydawać pochopnych wniosków i powinniśmy tam zorganizować patrole.A co do sojuszy to trzeba nam silnego sojuszu z rasą z którą byśmy mieli wspólnego lub wspólnych wrogów lub w ogóle rase neutralną i nie tocząca rzadnych wojen.Powinniśmy wyruszyć z poselstwem do gór nadwodnych i do dzikiej puszczy wyruszyć w stronę Ithlantów i gargulców nie trza by było wtem dużego poselstwa rozpuszczać tylko jedną małą, cichą grupkę osób która po dotarciu do Gór nadwodnych rozdzieliła by się na dwie i pójść rozmawiać w sprawie sojuszu Rzekłszy to odsunął się do cienia. |