Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-08-2009, 16:20   #17
Nerchio
 
Nerchio's Avatar
 
Reputacja: 1 Nerchio jest na bardzo dobrej drodzeNerchio jest na bardzo dobrej drodzeNerchio jest na bardzo dobrej drodzeNerchio jest na bardzo dobrej drodzeNerchio jest na bardzo dobrej drodzeNerchio jest na bardzo dobrej drodzeNerchio jest na bardzo dobrej drodzeNerchio jest na bardzo dobrej drodzeNerchio jest na bardzo dobrej drodzeNerchio jest na bardzo dobrej drodzeNerchio jest na bardzo dobrej drodze
Chudy uspokoił się, gdy helikoptery odleciały. Jeśli wogóle można mówić o spokoju przy takiej rzezi. Tak, to była prawdziwa rzeź. Stary rynek wyglądał jak czerwone jezioro. Arthur nie mógł pomóc potrzebującym. Amerykańskie wojsko zostawiło za sobą zmasakrowane zwłoki i ludzi poranionych.
Nie znał się na medycynie, za to bardzo dobrze na balistyce i broni. Obrażenia kalibru 5.52, z karabinu m4. Rozległe obrażenia.
Nie można było swobodnie się poruszać, nie potykając się o ciała. Śmierdziało, odór był nie do wytrzymania.
Zombie uwielbiają krew i jej zapach, mogą ją wyczuć z ogromnej odległości. Chudy był jednak przekonany, że żaden zombie się nie zbliży, były na tyle mądre, żeby pojedynczo unikać tłumów. Morell nie miał co ze sobą zrobić, chodził dookoła, robiąc to, co umie najlepiej. Obserwował teren.
Pierwsze karetki odjechały z rannymi. Większość z nich nie dojedzie pewnie do celu, chociaż tego nie mógł być pewien.
Musiał znaleźć sobie kompana. Samotnie nikt nie był bezpieczny. Jedynym ratunkiem była ucieczka z kraju. Teraz, w trakcie epidemii, granice mogą być zablokowane. Najważniejsza zasada, wprowadzić kwarantannę, jeśli jest ogromne zagrożenie rozpowszechnienia wirusa.
Z drugiej strony Chudy nie chciał zostawiać wszystkich bezbronnych. Nie był wyprany z uczuć. Chodził dookoła robiąc to, co robił najlepiej. Obserwował teren. Desert Eagle nie zapewniał mu wystarczającego bezpieczeństwa. Musiał zdobyć lepszą broń lub dołączyć do jakiejś zbrojnej ekipy. Nie był pewien od czego zacząć, dlatego rozpoczął poszukiwania na Starym Rynku.
 
Nerchio jest offline