Hm, ciekawa zmiana. Druga edycja - do gry wystarczy jeden podręcznik i dwie kostki (chociaż kilka więcej zawsze się przyda), ołówki i ksero. Kosztowało to, bo ja wiem, 100 złotych. Teraz 4 podręczniki, 36 kostek i tony kartek, żetonów itp.
Może to tylko taki żart? Bo nie wierzę, że ktoś naprawdę liczy na to, że tak niepotrzebnie rozdmuchany produkt znajdzie nabywców?
Tak czy inaczej, z tego co widzę, nie ma pochodzących z 2. ed. rubryk statystyk. Wygląda to na jakąś gigantyczną zmianę mechaniki... |