- Szefie, mamy tutaj Asasyna. W sam raz. - powiedział ten, któremu Elnar skręcił dłoń.
- Jak się nazywasz? - spytał grubym głosem postać. Ubrana była w ciemne, drogie szaty, a twarz miał zakrytą wymyślną maską zakrywającą oczy i nos.
- Co mam zrobić i za ile? - spytał od razu Asasyn, nie odpowiadając na pytanie zadane przez potencjalnego pracodawcę.
Postać uśmiechnęła się nieznacznie.
- Skoro wolisz pozostać anonimowy... Jeżeli jesteś taki dobry to wyeliminujesz dla mnie trójkę wpływowych ludzi z Daar Duann. Najbogatszego Barona, Arcy Kapłana i Sędziego. Informację o nich znajdź w mieście, roi się tu od plotkarzy i podobnego plugastwa.
- Zapłata? - spytał Człekowampir
- Widzę że jesteś konkretny... - zaśmiał się facet. No więc z góry otrzymasz 3 tysiące,a za wyeliminowanie każdej następnej ofiary kolejne 5 tysięcy.
- Chcę 8 tysięcy teraz i po 4 za ofiarę. Jeśli nie to się pożegnamy.
- A niech tak będzie. - rzucił szary woreczek Asasynowi, który chwycił go i zlustrował wzrokiem wnętrze, po czym uśmiechnął się. Było tam nie 3, nie 8, a na oko 12 tysięcy złotych monet.
- Jeden trup 4 tysiące. Na dowód pragnę dostać coś co jest dla każdego z nich charakterystyczne. Dowiesz się wszystkiego od ludzi. A teraz idź i czyń pokój, jak nakazuje Ci twój zakon!
C.D.N (mało czasu)
__________________ Wyłącz się!
Ctrl+W |