Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2006, 22:47   #119
kemuri
 
Reputacja: 1 kemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodze
Gerda
Gdy spojrzała na Zieleńszą zobaczyła, że dziewczynie niedużo trzeba aby się rozpłakać. Objeła ją delikatnie. Dłuższą chwilę wszyscy stali nad Dieterem, który leżał dość spokojnie cicho tylko pojękując. Nagle Dieter gwałtownie się rzucił na łóżku mówiąc cos niewyraźnie. Gerda podeszła szybko do niego i delikatnie pogłaskała po głowie.
- To tylko sen. Dieterze. Jesteś wśród przyjaciół.
- Nie ma sensu abyśmy wszyscy tak nad nim stali -powiedziała do pozostałych- Zieleńsza idź się wykąp odśwież się, odpocznij, potem będziesz mu bardziej potrzebna . Gerda widziała wyraźnie, że siły Zieleńszej są mocno nadwyrężone. - Gdy trochę odpoczniesz przyjdziesz i mnie zmienisz. Dobrze? Torin i Gustav powinni iść coś zjeść i przynieść coś dla nas. Dla Dietera też coś przynieście. Na wszelki wypadek jakby się obudził. Na pewno będzie wtedy głodny. Mówiła tonem zdecydownym i stanowczym. Po chwilowej panice, gdy zobaczyła nieprzytomnego Dietera odzyskała spokój i trzeźwy osąd sytuacji.
 
__________________
"Było tak zimno, że gdyby termometr był o cal dłuższy, zamarzlibyśmy na śmierć".
Mark Twain
kemuri jest offline