Nowy Jork, 04.01.09
Lotnisko im. John’a F. Kennedego
Samolot powoli toczył się po pasie startowym. Czerwono-żółte światełka nawigacyjne mrugały, walcząc z kłębiącą się ciemnością. Noc chciwie objęła maszynę, efemerycznym uściskiem. Wehikuł był nieduży , ze smukłego korpusu wyżynały się dwa długie skrzydła przybrane potężnymi silnikami. Nisko usytuowana kabina pilotów oraz zakrzywiony ogon, nadawały mu wojskowego wyglądu. Na końcu trasy pojazd nawrócił. Rozległ się huk turbin, samolot rozerwał ciemność …
Z mikro-głośników sączył się leniwy Jazz. Mike’owi wyschło w ustach. Po skroniach w kolorze mahoniu, spływały pojedyncze krople potu. Diabelnie się denerwował. On i kilkunastu innych kandydatów, odlatywali właśnie w nieznane miejsce na dwumiesięczną „odsiadkę”. Tylko oni i kamery. Z przyjemnością przyjrzał by się współpasażerom. Był bardzo ciekawy kim są ludzie zdesperowani do tego stopnia żeby zapisać się do Reality Show. Z drugiej strony nie trzeba tego zaraz traktować jak ostateczności. Przecież, dla niektórych to może być zwyczajny odskok od szarej codzienności. Ale czy można przywyknąć do voyeryzmu? Czy można wydać zgodę na stanie się jego obiektem ? Odpędził myśli. Miał inne zadanie i musiał się dokładnie trzymać planu. Nie mógł pozwolić żeby klaustrofobiczno-nerwicowy potok rozważań odebrał mu trzeźwość myślenia.
-Drodzy pasażerowie prosimy o zapięcie pasów, wyprostowanie foteli i wyłączenie wszystkich urządzeń elektrycznych. Obsługa samolotu zaznajomi teraz państwa z podstawowymi informacjami dotyczącymi … - Warkot silników zagłuszył na chwile słowa stewarda. Samolot ruszył, przez chwilę nabierał prędkości aż wreszcie zgrabnie oderwał się od pasa startowego i wzbił w przestworza. Mike patrzył jak wszystko w dole robi się coraz mniejsze, aż wreszcie zostaje pochłonięte przez odmęty nocy. Mieląc w dłoniach mokry świstek papieru, z nadrukiem „Zgoda uczestnika”, nie pozostało mu już nic tylko czekać. Czekać na właściwy moment …
***
Witam !
Chciałbym ogłosić nabór do autorskiej sesji „ Reality Show No. X”. Potrzebuję 3 do 4 sprawnych graczy, którzy gotowi są poświęcić trochę czasu na napisanie dwóch porządnych postów tygodniowo. Historia będzie miała miejsce na naszej ojczystej planecie Ziemi w XXI wieku, toteż nie widzę sensu w detalicznym opisie realiów.
Jak rzekł onegdaj master-borsuk Kutak, sesję trzeba sprzedać. Niech więc będzie. Dlaczego warto zagrać w „RealityShow No. X” ? Cóż przede wszystkim ze względu na gamę możliwości jaką będzie oferowała. Pojawią się wątki historyczne, naukowe, teatralne. Jako że jest zwolennikiem plastycznych, ale i odrobinę wydumanych opisów , wszyscy gracze z zapędami literackimi jak najbardziej się odnajdą. Ta sesja ma być nijako sprawdzianem na różnych polach wiedzy, co mam nadzieję zyska aprobatę. Poza tym, jako że scenariusz jest dość długi, został podzielony na dwa wątki/rozdziały, więc w pewnym momencie będzie można swojego bohatera odrobinę zmienić , ale wszystko w odpowiednim czasie. Tyle jeżeli chodzi o marketing…
W kwestii KP:
Ponieważ obiecałem sobie, że stworzę sesję dla jak największej publiki ( również skrupulatnych i konsekwentnych ludzi od cyferek i statystyk) w karcie zawarte będą różne detale, które później mogą się okazać dla mnie przydatne żeby zadecydować czy coś jest w zasięgu waszych możliwości czy też nie. Mam nadzieję, że jest to w miarę klarowne i jasne. Ale do rzeczy , oto karta postaci:
Imię i nazwisko:
Płeć:
Rasa: (Proszę tylko bez żartów w stylu krasnal ! )
Wiara: ( ten pp. jest wyłącznie dodatkowy, można go swobodnie ominąć, ale będzie mile widziany)
Pochodzenie:
Miejsce zamieszkania:
Praca:
Opis zewnętrzny: (uwzgl. wiek, wagę, wzrost, wygląd itd.)
Avatar: (Wiem, że często ciężko jest znaleźć idealny , ale jako, że wszyscy gracie ludźmi powinno się udać)
Portret psychologiczny: (uwzgl. motywację życiową , główne cechy charakteru itd.)- ten pp. będzie dla mnie niezwykle ważny podczas gry , więc chciałbym żeby każdy gracz skupił się na nim, a później w historii postaci spróbował jakoś uargumentować.
Zainteresowania:
Cechy: (To mechaniczna część gry)
Siła:
Zwinność:
Kondycja:
Intelekt:
Wiedza:
Ogłada:
Każda cecha ma na początku przyporządkowaną wartość 10. Macie do zagospodarowania 28 punktów , które możecie dowolnie „wpakować” w swoją postać. Z bazowego 10 , jeśli to uzasadnione, można zabierać do 6.
Umiejętności: ( Nieoczywiste zdolności wynikające z zawodu, charakteru czy historii postaci. Bardzo wydumane powinny mieć mocne uzasadnienie)
Zdolność: ( Jedna niezwykła „moc”, coś nie nadnaturalnego , acz bardzo specyficznego ) – będzie można skonsultować ze mną.
Historia: ( Chyba nie trzeba objaśniać !)
Powód dla którego postać bierze udział w Reality Show: (Można zawrzeć w historii bądź osobno w tym pp.)
Tyle jeżeli chodzi o kartę, jeszcze tylko kilka słów ode mnie.
Jestem ogromnym zwolennikiem szeroko pojętego storytelling’u, ale w tej sesji postaram dostosować się do graczy , chciałbym więc po zakończeniu rekrutacji, ale przed rozpoczęciem sesji, odbyć pogawędkę z graczami i kilka. A skoro już dokonuję takiej ekshibicji myślowej, wyznam szczerze, że liczę na dobrych i twórczych graczy, bo niech Was nie zmyli jedna kostka przy Nicku, ta sesja będzie naprawdę dobra !
P.S. Przepraszam Kutaka za cytowanie słów w złym kontekście … O dziwo nie sądzę żebyś poczuł się urażony.
Edit: Wiedziałem, że o czymś zapomniałem ! KP proszę kierować na mail
Tobikio@wp.pl zaś pytania na PW lub również na adres.