Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-08-2009, 17:54   #25
DeBe666
 
DeBe666's Avatar
 
Reputacja: 1 DeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodze
Wdech. Wydech. Ryk spalin. Bałwan z maską.
Witaj Anthony. Chcę ci przedstawić sytuację, w której się znajdujesz. Więc usiadź wygodnie i nadstaw uszu.
Leżysz na byłym polu bitwy. Jesteś oszołomiony. I to wcale nie dlatego, że trafili cię w ramię, czy oberwałeś pałką w potylicę. Sęk w tym, że wciąż nie możesz uwierzyć, że gang jakiś obdartusów pokonał armię Schulz'a. Zastanawia cię, czemu nie posłali ci serii z karabinu w klatę, tak jak reszcie, tylko bawią się w jakieś przedstawienie.
Okrążyli cię. Otacza cię niecierpliwy ryk silników i opadający pył.
No i kurwa.
Ten pierdolony sukinsyn umalowany jak jebana ciota. Wyjął maskę, w której wpatruje się we mnie jak szpak w pizdę.
Myśli, że robi to na mnie wrażenie? Może jest tak ujarany, że ta komiczna ceremonia wydaje mu się zupełnie na miejscu?
Wciąż trzymam w dłoniach swoją broń. Mógłbym szybkim ruchem wypalić w tego kurwia, co byłoby dla mnie jak krem z sadła bramina na zsiniałe dupsko, ale wtedy na pewno zginąłbym z rąk jego towarzyszy. Trzeba grać na ich zasadach. Na czas. Prędzej czy później Schulz się zorientuje i ich wszystkich wytnie w pień.
Nawet Scorpion prędzej, czy później zorientuje się, że coś nie tak i ...
- Kierowca przewrócił oczami- ...pomoże mi.


Ant wstał powoli, celując strzelbą karabinem w asfalt. Powoooli wsunął broń w pokrowiec na udzie, wciąż patrząc "jebanemu szamanowi", jak określał lidera jeźdźców, w oczy. A raczej otwory w masce, za którymi te się znajdowały.
Wstrzymał oddech. Przydałyby mu się fajki. Wiatr zmieszany z pyłem targał jego włosy.

Nie zabiją mnie. Te cipy będą się chyba bawiły w jakieś pedalskie ceremonie. A wtedy ja wykorzystam ich nieuwagę i porozkurwiam.
 

Ostatnio edytowane przez DeBe666 : 26-08-2009 o 17:56.
DeBe666 jest offline