Nie chodziło mi o to by wytykać próżność komukolwiek (zwłaszcza paniom). Zastanawiałem się tylko dlaczego facet nie ma problemu (i ma przyjemność) zgrać krasnoluda czy goblina, a dziewczyna już ma z tym kłopot. Przecież krasnoludka wcale nie musi być brzydka, a goblińskie standardy piękna są inne niż ludzkie.
Ps. Abishai racja moje postacie to typ macho, poza krasnoludem (Krasnoludy i macho? Chyba tylko dla krasnoludek).
Ps2. Abishai do twej sesji początkowo miał być zaklinacz, ale jako że to moja pierwsza sesja D&D to powstał rycerz. Tak się kiedyś zastanawiałem czy nie przejąć postaci tego czarodzieja co dzika magia zmieniła mu płeć. |