Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2009, 10:48   #24
Asenat
 
Asenat's Avatar
 
Reputacja: 1 Asenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputację
Radagast, ale czemu współczuć? Czy fakt, że jakaś postać ma niski współczynnik na wygląd, urodę, czy jak tam to będzie w danym systemie, oznacza wg Ciebie, że automatycznie jest to ktoś, nad kim należy załamać rączki? Pożałować, że taki/a szpetny/a? Że nie ustawi się dookoła wianuszek wielbicieli? Że podryw nie wyjdzie od razu? Albo w ogóle nie wyjdzie? Poużalajmy się nad nieszczęściem, jakie to stworzenie biedne?

Motyw szpetoty można rozegrać różnorodnie. I niekoniecznie musi być dla postaci - także kobiecej - nieszczęściem. Bohater może sobie z niej zrobić tarczę. Może być z niej dumny nawet - bo jest dowodem jakiś tam zwycięstw. Że już nie mówiąc o tym, że może być swoistym dziełem sztuki (klan Tzimisce na przykład).

Jako właścicielka postaci szpetnej z wyboru, której dobrze z jej szpetotą, stanowczo protestuję, podpisując się jednocześnie pod stwierdzeniem Komtura o tworzeniu opowieści.
 
Asenat jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem