Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-09-2009, 00:07   #229
Hellian
 
Hellian's Avatar
 
Reputacja: 1 Hellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwu
Na szczęście weszli w portal. No, może niekoniecznie było to szczęście ale tego pragnęła bo mimo całej niechęci, może nawet nienawiści do czarnowłosego demona, do tego dręczącego j e j mężczyznę sukuba. Uwierzyła, że tak jak demon powiedział, tamtędy wiedzie droga do zbawienia ludzkości. Ciernista i kręta droga, którą zamierzała iść.
Choć chichotała w duszy z roli, którą sobie wymyśliła. (Poudawajmy w tym momencie, że miała na to wpływ.)

Póki co dłoń Axela, który jej nie słuchał, sypała płatki na kolce. Po takim dywanie szło się przyjemnie a z przebitych stóp prawie nie ciekła krew.
Gigantyczny biskup, morderczy inkwizytor – dominikanin, doskonale się wpisywał w jej tok myślenia. Tylko gdzie jest Chrystus Prawdziwy, wcielone dobro z ludzkich snów. Bo przecież nie jesteśmy źli – myślała Tanja, pod wpływem otwierającej umysł chemii przenikliwa jak nigdy – skoro nasze instynkty kształtują psychoplazmę w monstra i religijnych oprawców, gdzie jest to, co dobre, gdzie nasze sny naiwne, marzenia o miłości i odpuszczeniu grzechów, o świecie kolorowych kwiatów i ptaków świergoczących o poranku, bo przecież nas naiwnych też jest armia, tysiące dzieci i ckliwych niewiast, miłych, dobrych mężczyzn, co boja się wychodzić z domu, starców dokarmiających koty i natrętnie rozdających miłe słowa każdemu, kto zechce choć chwilę posłuchać. Gdzie nasze fantomy? Czyż nie powinny stać naprzeciw tej sylwetki w purpurze, ściskać ją w monstrualnych ramionach, szeptać o ukojeniu, które przynosi nicość. Czy to wszystko musi być snem złośliwego nastolatka?
Bo w Tanji, o duchu 5, biskup nie budził przerażenia. Był bytem nieprawdziwym, plazmą której kształt nadał niewłaściwy procent ludzkości, materią spoza wymiaru, która u l e g ł a ludzkim żądzom. Był dowodem potęgi Tanji świata.
Więc biskup nacierał, wierzący w realia Axel znajdował rozwiązania a Tanja rysowała szklaną tarczę euforii. Oto prawdziwa wiara, zbudowana na matematyce i kilku proszkach. Tanja stosowała metody egzorcysty.
„Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego.” Kiedy przechodziła przez portal, gdy uczestniczyła w jego umieraniu, pokochała Sainta.
 
__________________
"Kobieta wierzy, że dwa i dwa zmieni się w pięć, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę." Dzienniki wiktoriańskie

Ostatnio edytowane przez Hellian : 11-09-2009 o 11:54.
Hellian jest offline