Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2009, 09:19   #92
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
"A więc nie chodziło o zwykłe złamanie przepisów" - pomyślał ponuro Gotfryd, gdy kapitan poinformował ich o śmierci ojca Mortena. - "Wdepnęliśmy w niezłe gówno."

- To nie do końca prawda, że byliśmy ostatnimi osobami, kapitanie, które widziały ojca Mortena żywego. I nie myślę tu wcale o mordercy, którego w naszym gronie nie ma.

- To, że opuściliśmy ojca Mortena w zdrowiu, w dodatku szczęśliwego z powodu przyniesionego przez nas artefaktu, może potwierdzić jeszcze brat Edward. To on był przy tym, jak ojciec Morten cały i zdrowy zamykał drzwi swego gabinetu - mówił dalej Gotfryd. - On też zaprowadził nas do skarbca, gdzie w obecności dwóch strażników wypłacił nam nagrodę. Tak on, jak i strażnicy, mogą to potwierdzić. A potem od razu poszliśmy do gospody. Zwała się "Ostatnia Kropla".

Faktycznie dla Scharma była to ostatnia kropla...

- Mimo pewnej niechęci - kontynuował - jaką żywią bywalcy takich miejsc w stosunku do straży, z pewnością znajdzie się ktoś, kto potwierdzi naszą tam obecność.

- Ile czasu minęło między wypłaceniem nagrody, a opuszczeniem przez nas świątyni również można ustalić. Nie mielibyśmy czasu na zamordowanie kogokolwiek na terenie świątyni. Chyba, że zabito ojca Mortena gdzieś w mieście. Tylko po co miałby opuszczać swój pokój? Chciał dokładnie zbadać ten artefakt. Nie chciał, by ktokolwiek mu przeszkadzał. Nas przecież odesłał natychmiast, po krótkiej rozmowie.

- Proszę mi powiedzieć, kapitanie, gdzie zginął ojciec Morten? W jego gabinecie? Kiedy go znaleziono? Kto go znalazł? I jak zginął? Sztylet? Miecz? Kusza? Uduszono go? Skręcono mu kark?
 
Kerm jest offline