Maureen
Dziewczyna uśmiecha się promiennie. Miała ogromną ochotę na spacer i również planowała rozejrzeć się ponownie po plaży. Może jest coś co przeoczyli? Może znajdzie jakieś nowe ślady, jeśli nie na piasku, to gdzieś w pobliżu morza? - Bardzo chętnie się z Toba przejdę, Anzelmie, pozwolisz tylko, że pójdę na górę przebrać się i zabrać parę rzeczy z plecaka... Maureen idzie na górę, gdzie szybko odświeża się po obiedzie i przebiera się w czystą koszulę. Następnie bierze łuk i kołczan ze strzałami i zakłada ekwipunek na plecy. W dobrym nastroju schodzi na dół. - Pomyślałam, że sprzęt może nam się przydać. Chodźmy - rusza w kierunku drzwi. |