Revellis ty idioto, przestań gadać o tej twojej religii wszędzie, bo w końcu cię pobiję. Mówił Thorgar szeptem gdy karczmarz nalewał whiskey drugiemu relhadowi. Mnie też nalej tych trzech baryłek mości karczmarzu. Gdy karczmarz nalał whiskey Thorgar upił łyk żłocistego trunku, lekko gorzka ale też lekko słodka ciecz spłynęła mu gardłem do żołądka. Karczmarzu ten przedni trunek wart jest swej ceny oto twoje pięć septimii. Popijał whiskey operając się o ścianę. Revellis jest naprawdę idiotą, kto mówiłby o religii heretyckiej głośno, a naród tutaj chyba nie jest zbyt tolerancyjny, tylko się prosi żeby ktoś go pobił lub zabił. |