Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-03-2006, 13:08   #11
rob'n'hut
 
Reputacja: 1 rob'n'hut ma wyłączoną reputację
Egon Siwobrody

Obudzony krzykami starzec zerwał się ze stołu szaleństwem w oczach i ręką na sztylecie. Stwierdził jednak że nic mu nie grozi, uspokoił się, rozejrzał i spostrzegł bogato odzianego mężczyznę w zbroi. Kogoś mu przypominał. Przyglądał mu się przez chwilę, po czym, tknięty nagłym zrozumieniem dał nura pod najbliższy stół.
~Psia krew, diabli ich przynieśli~ pomyślał ~To ten facet ze straży, który mnie wypuścił z lochów gdy mu obiecałem posadę królewskiego ochroniarza. Jak pech to pech, kurwa~ Dziad nie zważając na zdziwione spojrzenia pobliskich osób przyległ płasko do klepiska i nerwowo obserwował stopy mężczyzny ~Ale jak on, do cholery, się nazywał?~
 
rob'n'hut jest offline