Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-09-2009, 12:39   #34
Yujin
 
Reputacja: 1 Yujin ma w sobie cośYujin ma w sobie cośYujin ma w sobie cośYujin ma w sobie cośYujin ma w sobie cośYujin ma w sobie cośYujin ma w sobie cośYujin ma w sobie cośYujin ma w sobie cośYujin ma w sobie cośYujin ma w sobie coś
Wykorzystywanie słabości poszczególnych postaci to dobry pomysł, wywoływanie kłótni między graczami - niekoniecznie. O ile spór ograniczy się do niesnasek między postaciami, wszystko jest w porządku. Ja jednak uczestniczyłem raz w sesji, w której jeden z bohaterów (krasnolud) tak zaczepiał innego (elf), że ten w końcu nie wytrzymał i ubił drania we śnie (jego postać była mniej zaawansowana). Fabularnie było to uzasadnione, a biorąc pod uwagę naturalną animozję obu ras, ta historia nie powinna nikogo dziwić. Problem w tym, że gracz, prowadzący krasnoluda, nie chciał później grać, mimo zapewnień grającego elfem, że to się nie powtórzy. Zastanówcie się więc, czy gracze potrafią całkowicie rozdzielić relacje ich postaci od rzeczywistości, bo możecie się natknąć na przykrą niespodziankę.

Co do wyzwań, tych jest pełno. Najłatwiej jest, gdy drużyna jest nastawiona na walkę - nieważne, mieczami czy magią. Bestiariusz oferuje zastępy przeciwników o sile, zagrażającej każdemu koksowi. Jeśli gracze preferują dworskie intrygi - cóż, mogą podpaść któremuś z książąt-elektorów, lub paść ofiarą spisku, w wyniku któremu zainteresują się nimi łowcy czarownic czy Kolegia... możliwości jest dużo, trzeba tylko ustalić, jakiego rodzaju zagrożenie zainteresuje graczy. Z własnych doświadczeń mogę bez wahania polecić wmanewrowanie postaci w wyjęcie spod prawa - kiedy nie można bezpiecznie poruszać się po miastach, ha, kiedy problemem jest wstęp do jakichkolwiek osad, a łowcy nagród zawzięcie tropią bohaterów, pewność siebie graczy wydatnie maleje. Lub inny scenariusz, który można przypisać wredności MG - bohaterowie natykają się na inną grupę poszukiwaczy przygód, bardziej zaawansowaną. W jej skład wchodzi silny mag, który ogłusza wszystkich BG przy użyciu magii. Nieszczęśnicy budzą się przywiązani do drzewa, a ich jedynym dobytkiem od tej chwili pozostaje odzież (bynajmniej nie ochronna). Mój najemnik przeżył to swego czasu, zabawy było co niemiara.
 
Yujin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem