Taaa... delikatna sprawa? Przynajmniej dobrze zapłaci.-powiedział z niewielkim entuzjazmem. Wyrwał najbliższemu pijakowi kufel z ręki, wypił jednym haustem i odstawił. Skierował się do wyjścia, po drodze złapał kelnerkę za pośladek. Dobra idziemy ludzie krzyknął na koniec do drużyny, i wyszedł. dobra jak skończymy z tą misją oddam ci forsę i pójdziemy się zabawić do burdelu Powiedział generałowi, gdy już byli na zewnątrz. |