Polecam twórczość Piotra Szulkina ("Obi-oba, koniec cywilizacji", "Wojna światów- następne stulecie")- filmową wprawdzie, nie literacką, ale naprawdę warto się z nią zapoznać, nie będzie to czas stracony. Sama jakoś nie jestem zagorzałą fanką sci-fi, ale jego filmy mnie porwały. Głównie dlatego, że sci- fi jest dla niego tylko punktem wyjścia do snucia opowieści o wartościach uniwersalnych, ponadczasowych, o człowieku w ogóle. Mądre kino, wymagające od widza sporej uwagi. Poza tym świetna obsada aktorska- Jerzy Stuhr, Marek Walczewski i...Roman Wilhelmi, tym razem w bardzo poważnej roli. |