Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2009, 19:49   #20
Lubiluuu
 
Reputacja: 1 Lubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputacjęLubiluuu ma wspaniałą reputację
Esvele dopiero po dłuższej chwili odrzuciła myśli, jakie ją naszły. Potrząsnęła energicznie głową zarzucając lekko włosami. Wzięła głęboki wdech i ponownie rozejrzała się po pomieszczeniu zatrzymując wzrok na krótko, na Lisku. Zmrużyła oczy lustrując go wzrokiem po raz kolejny.

Gdy wiedźmin opuścił pokój otrzymała butelkę. Sceptycznie uniosła jedną brew i niezbyt wiedząc co zrobić z trunkiem odłożyła go na kredens, obok. Wydęła lekko wargi czekając aż mężczyzna wróci. Kiedy się już doczekała i została zapytana o butelkę, lekko skinęła nie uznając za konieczne odpowiadać. Przyglądała się czynnościom podejmowanym przez Ensisa.

- Muszę prosić cię abyś za pomocą magii zmieniła kolor farby, tak by w ogóle się nie odcinała.

Westchnęła i nieznacznie pokręciła głową.

- To się nie uda. Nie z czarodziejką. W zasadzie to nikt nie pije podsyłanych trunków. A czarodziejka zawsze sprawdzi wcześniej zawartość, prostym zaklęciem oczyści wino i z satysfakcją wypije za nasze zdrowie. Poza tym takie działanie mogłyby ją ostrzec przed atakiem, nie wspominając o śladach jakie zostawiłaby transmutacja bądź samej aurze iluzji, więc... wolałabym ograniczyć użycie magii w tym zadaniu.


Mrugnęła do wiedźmina z delikatnym uśmiechem na twarzy, bez drwiny.

- Cóż.... więc chyba rzeczywiście możemy się zbierać.

Zdjęła zwinnym ruchem dłoni jasnobłękitny szal z cienkiego materiału, z wieszaka na ścianie. Zarzuciła go na szyję zebrała włosy i rozrzuciła poprawiając złociste fale. Odwróciła się w stronę wyjścia.

- Idziemy?
 
Lubiluuu jest offline