Moje zdanie jest bardzo zbliżone do opinii Matyjasza.
Pamiętajmy, iż w Europie Zachodniej, a szczególnie w Niemczech ruchy komunistyczne były bardzo silne i wiele milionów ludzi popierały je z całego serca. Polska natomiast, choć też w pierwszych latach państwowości "lewicująca" miała zbyt blisko do Rosji i dokładnie widziała jak wygląda w rzeczywistości komunizm. Dodatkowo (nie chcę być uznany za rusofoba) ale przez całe dzieje naszego kraju walczyliśmy z Rosjanami, więc jak mogło być inaczej - Polacy to mają we krwi
Moim zdaniem sytuacja przedstawiałaby się następująco: kolejne kraje przyłączałyby się do maszerującej Armii niosącej światu komunizm, jednakże w obliczu terroru jaki zapanowałby nad zajętymi terenami bardzo szybko zmieniono by podejście do tej ideologii, a przynajmniej do "mateczki rosiji". Nastąpiłyby rozruchy, a Związek Radziecki rozpadły się na dziesiątki państw. Kolejnym etapem, z tym związanym, byłby gwałtowny zwrot ideologii w prawo i obudzenie nastrojów nacjonalistycznych, a tym samym kolejna wojna pojawiłaby się na horyzoncie.
Arango:
To, iż bitwa ta została uznana za jedną z najważniejszych o niczym jeszcze nie świadczy. Ranking ten został stworzony przez brytyjskiego lorda i konserwatystą, który co oczywiste nienawidził komunizmu, więc zwrócił na nią większą uwagę. Osobiście uważam, iż ranking nie jest obiektywny, a wybrane bitwy są ważne głównie dla Europy Zachodniej, a nie całego świata.
Pozdrawiam