Wątek: Cena Życia
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-10-2009, 14:49   #24
Lost
 
Lost's Avatar
 
Reputacja: 1 Lost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwuLost jest godny podziwu
Pierdolić tych niezdecydowanych frajerów.
Niech zdychają. Niech babrają się we własnych flakach, rozrywani przez tych psycholi.
To by było nawet dobre ujęcie. Ostrość na ofiarę. Tamci w tle. No może trochę za mocne. Przepuściłoby się to przez photoshopa, powymazywało trochę krwi i można by puścić, w jakimś serwisie internetowym.
White nie mógł usiedzieć na miejscu. Leżenie i czekanie na śmierć, na tej kanapie nie da mu życia. Takiego, o jakim marzy.
A do sławy i pieniędzy, dorzuciłby jeszcze dziwki.
Za kilka godzin będzie z dala od Everett, z materiałem o Altmanie i fotorelacji o pięknie nowej uroczystości Boeinga.
To miało sens.
- Gdyby ktoś chciał pojechać ze mną byłabym wdzięczna... trochę głupio przyznać, ale ja... hm... mam pewne lęki przed wodą...
Aleksander wstał, sięgnął po teczkę i zdecydowanym głosem odparł. - Pojadę z Panią. Może uda się nam zobaczyć, co się dzieje na drogach.
Pierdolić sytuacje na drogach. Równie dobrze mogą się topić w krwi. Musi to wszystko opisać. Zarobić na tym. Potrzebuje akcji. Sensacja zarabia.
Pierdolić pomoc zbłąkanej kobiecie. Dziś nie był rycerzem z bajki. Po prostu miał dość dreptającego mu po piętach gliniarza. Nie mógł na niego patrzeć.
Gdy wychodzili, odezwał się do kobiety. - Liberty, tak? Słuchaj, w drodze powrotnej podjedźmy pod komisariat. Stoi tam moje auto. W środku jest kilka rzeczy, których nie mogę tak po prostu zostawić. - mówiąc, to oczęstował ją uśmiechem z serii "Taki jestem kurwa roztrzepany".
Win to Win. Każdy wygrywa. Czysty marketing. Ja wskakuje do rzeki, Ty wieziesz mnie na komisariat.
A po drodze staramy się nie zginąć.
 
__________________
Spacer Polami Nienawiści Drogą ku nadziei.

Ostatnio edytowane przez Lost : 04-10-2009 o 15:24.
Lost jest offline