-To ostatecznie możemy zostać czy nie? Tak to jest jak głupi niewierni rządzą, chaos i niezdecydowanie. Aż chciałoby się dobitnie wykazać swą wyższość, mieczem.
-Jak już mówiłem jak zjem to mogę odjechać. Tylko nie zamierzam włóczyć się po drodze samemu i wolałbym zostać. Choć gościnność tego przybytku jest niska. Ale to zapewne brak prawdziwej wiary pod jego dachem taki zgubny wpływ ma. |