Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-03-2006, 23:30   #14
Kulek
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
Rudolf Kajdaniarz

- Miło poznać - Rudolf swoim chrapliwym głosem zwrócił się do Eye'a. Może ty coś słyszałeś o Rolfie Hadersenie? Podawał się za wojskowego, dowódcę. Bardzo charyzmatyczny koleś. Wynajmował siebie i swój oddział do różnych zadań, ostanio ze mną spacyfikowali mutacką wioskę. Ale potem wyszło szydło z worka, przjrzałem sukinkota - Rudolf zaśmiał się, co zabrzmiało jakby kostucha uśmiechnęła się do wszystkich obecnych. Co wrażliwszym ciarki przeszły po plecach - Ścigam go od trzech tygodni, jeszcze tydzień temu towarzyszyło mi dwóch gości z jego oddziału. Rolf to blondyn przed czterdziestką, nieco wyższy ode mnie, ubrany w zielone moro, nosi colta czterdziestkę piątkę. Wygląda jak człowiek, ale to nie jest człowiek. Jeśli zastrzelisz gada on wstanie, może to trochę potrwać, ale wstanie. Nieważne w co trafisz, jest jak pieprzona rosówka. Poprzednio w trzy godziny po przebiciu serca na wylot wstał i uciekł. - wściekłość bijąca spod maski i słowa ociekające nienawiścią były wręcz namacalne. - Tym razem spalę gada na popiół jak już go dopadnę.
 
Kulek jest offline