Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2009, 15:53   #99
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
No to na razie nie jest źle.
Wychodząc zawiesił wzrok na kapłanie.
Oby to co wiesz nie wplątało nas w jakieś dodatkowe bagno.
Wzrok strażników musiał poskutkować choć minimalnym uśmiechem. Najwidoczniej trafili na idee bardziej abstrakcyjną niż zazwyczaj.
-Dla waszego dobra lepiej, byście zrozumieli kapitana. Jestem czarodziejem, nie da się mnie rozbroić.
Czy to była groźba?
-Choć mój charakter czyni mnie niegroźnym.-Dodał szybko.- Tak długo jak jestem bezpieczny.
Ja to dopiero jestem spec od negocjacji. Choć żaden cham nie będzie mną pomiatał!

Zmęczony, z pustym umysłem powoli ruszył w kierunku celi.
-Bym wiedział, że w więzieniu są tak dobre warunki od razu uciekłbym z tego magazynu i dał się złapać.-Wymamrotał pod nosem i położył się na desce.
Choć to posłanie jest chyba gorsze, ale nie ma tego smrodu.
-Varl jeżeli dasz radę to powiedz co się w tej karczmie stało.O ile nie zasnę zanim usłyszę.
Przetarł czy i z trudem usiadł.
-Nad resztą możemy pomyśleć rano teraz i tak nic nie wiemy.
Zaczekał chwilę by przekonać się czy coś powie. Następnie po wysłuchaniu (lub nie) położył się.
-To do rana.-Zdążył jeszcze powiedzieć nim zasnął.

<zastrzegam możliwość edytowania jeżeli zdarzy się coś ważnego>

Obudził się pierwszy, właściwie z szybko bijącym sercem wyrwał się z snu. Był pewien, że musi się bronić, pierwsze słowa zaklęcia pojawiły się w umyśle. Wraz z chrapaniem krasnoluda.
Tylko sen, tylko co mi się śniło?
Przez zakratowane okienku wpadały pierwsze promienie słońca.
To nie ma sensu już zasypiać.
Uspokajając oddech czekał aż reszta się przebudzi. By gdy to się stanie zapytać.
-Dobrze to ma ktoś jakiś pomysł co się tu dzieje? Oraz co robić w sprawie tego człowieka, szczura?

 
Matyjasz jest offline