Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-10-2009, 16:19   #38
Waylander
 
Waylander's Avatar
 
Reputacja: 1 Waylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodze
Dekares klęcząc za osłoną muru gorączkowo zmieniał baterie w swoim lasgunie.
Cały czas zasypywały go chmury małych drażliwych odłamków odłupywanych od jego osłony huraganowym ogniem orków. Nawet nie zdołał się zorientować kiedy niewielkie "pociski" poznaczyły jego twarz niewielkimi strużkami krwi spływającymi z rozciętej skóry. W końcu nowa bateria znalazła się w karabinie i chłopak mobilizując w sobie cała siłę woli i odwagę poderwał się aby znowu otworzyć ogień do zielonoskórych. Nie zdarzył nawet wycelować kiedy padł oszołomiony na ziemie. Rakieta orków minęła go zaledwie o kilka centymetrów aby po chwili minąć chimerę w którą miała zapewne trafić i wybuchnąć niegroźnie kilka metrów dalej wprawiając w przerażenie grupkę zaopatrzeniowców. gdyby uderzył tam pocisk przeciwpiechotny a nie przeciwpancerny...Dekares wolał nie rozmyślać o przypuszczalnej rzezi.
Zamiast tego zdecydował się podnieść z ziemi wrócić do walki.

Jak przez mgłę pamiętał masakrę jaką urządził orką jeden z operatorów meltagunów swoim boltpistolem, przez ułamek sekundy wydawało mu się że mężczyzna skinął do niego głową ale na pewno był to tylko jakiś majak.

W końcu gwardzista skierował swój karabin w kierunku wroga i wycelował w kierunku jednego z pędzących przed ich pozycjami motocykla obcych.
 
__________________
Wojownik, który działa z pobudek honoru, nie może przegrać. Jego obowiązek to jego honor. Nawet jego śmierć -jeśli jest godna- jest nagrodą i nie może być porażką, gdyż jest efektem służby.Dlatego pełnijcie swoje powinności z honorem, a nie poznacie, co to strach.Roboute Guiliman Patriarcha Ultramarines
Waylander jest offline