Jest post od
Latilen ...i kilka spraw mechanicznych.
Najpierw z jednej strony dzielna drużyna usłyszy maszerujące kroki.(Pierwszy Castiel je usłyszy.)
Potem z drugiej strony pojawi się mgła, bardzo gęsta mgła, w dodatku zapach ryby unoszący się w powietrzu stanie się intesywniejszy (wilgoć jest dobrym nośnikiem zapachów chyba
). Tak więc atut chowańca Qumiego jakim jest węch będzie jeszcze bardziej osłabiony.
I najważniejsze.
Qumi jedno tycie zaklęcie przejdzie. Ale jak twoja postać zacznie rzucać czarami na prawo i lewo. To po chwili w jego pobliżu teleportują się smutni panowie w długich szatach, którzy zabiorą elfa na dłuuugą i nieprzyjemną pogawędkę na temat rzucania czarów bez licencji. I raczej będą odporni na argumenty ^^
Wiem, że twoja postać przez jakiś czas pracowała w tutejszej pomniejszej gildii, ale główna gildia magiczna nie lubi konkurencji w postaci takich samodzielnych organizacji. I nie wydaje zezwoleń na użycie czarów ich magom...z czystej złośliwości